Dziennikarz "Gazety Wyborczej" brutalnie pobity. Trafił do szpitala
Jak wskazuje portal, do pobicia miało dojść w noc sylwestrową, lecz oficjalnie zawiadomienie o przestępstwie złożono tydzień później. Piotr Stasiński miał zostać zaatakowany w małej miejscowości na terenie gminy Lesznowola, w okolicach Wólki Kosowskiej.
Dziennikarz miał zwrócić uwagę grupie Azjatów - jak się okazuje Wietnamczyków - na ich "niestosowne zachowanie", a ci otoczyli go i dotkliwie pobili. Stasiński z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
Rzecznik policji w Piasecznie potwierdził ustalenia portalu. – Mogę jedynie potwierdzić, że takie zdarzenie miało miejsce – powiedział nadkom. Jarosław Sawicki. Nie wiadomo dokładnie, co wywołało reakcję dziennikarza ani, co powiedział on napastnikom – czytamy.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wpłynęło na policję w Lesznowoli 7 stycznia.